Wisła Płock

U sensacyjnego wicelidera trwają wybory najlepszego piłkarza jesieni. Nominowani są czołowy defensywny pomocnik I ligi - Jacek Góralski oraz dwóch skrzydłowych - Krzysztof Janus i Fabian Hiszpański. Działacze postarali się o pierwsze wzmocnienie, pozyskując Piotra Darmochwała z Olsztyna.

Zagłębie Lubin

Dla naszych braci z Lubina spadek okazał się stosunkowo mało bolesny. Ich drużyna jest od początku w czołówce tabeli i powinna bez problemu powrócić w szeregi najlepszych klubów. Tuż po zakończeniu rundy w Lubinie zrobiono wielkie testowanie, zapraszając między innymi Adama Żaka (Rozwój Katowice), Szymona Stanisławskiego (Radomiak) czy Sebastiana Siwka (Górnik Wesoła) - wyróżniających się zawodników z niższych lig.

Stomil Olsztyn

Obok Wisły Płock to największa rewelacja I ligi. Działaczom Stomilu udał się zwłaszcza transfer Wołodymyra Kowala, który zdobył 6 bramek i zanotował 3 asysty. O Witalija Berezowskiego dopytywały nawet kluby z 2. Bundesligi, a rundę życia mają za sobą także bramkarz Piotr Skiba i obrońca Arkadiusz Czarnecki. Prezes Robert Kiłdanowicz w wywiadzie dla serwisu Weszło potwierdził, że Stomil chce w niedalekiej przyszłości zaatakować ekstraklasę, a szerokie kontakty prezesa mogą być bezcenne w procesie budowania jeszcze lepszego zespołu. Póki co Stomil to najmniej efektowny, ale jeden z bardziej efektywnych zespołów I ligi.

GKS Tychy

Szybka metamorfoza z najmniej w najbardziej medialny klub I ligi. Za wszystkim stoi osoba rozpoznawalnego w środowisku trenera Tomasz Hajto, który wraz z Marcinem Adamskim ma za zadanie utrzymać tyszan na zapleczu ekstraklasy. Pierwsze decyzje nie miały charakteru stricte sportowego, ale dotyczyły raczej zaopatrzenia klubowych gabinetów w Media Markt. Dyrektor sportowy otrzymał także służbowy samochód, którym mógł przywieźć na Górny Śląsk między innymi Łukasza Grzeszczyka, Sebastiana Janika czy Tomasza Porębskiego. O pierwszego z wymienionych GKS stoczył batalię z Olimpią Grudziądz. Licytacja trwała długo, a ostatecznie zatrzymało się na kwocie około 12 tysięcy złotych. Nic dziwnego, że Arka szybko odpadła z tego wyścigu. Do Grzeszczyka nie był ponadto przekonany trener Nicińcki, tłumacząc, że nie do końca widzi go w swojej filozofii budowania drużyny.

Widzew Łódź

O ile zbrojenia tyszan wyglądają całkiem poważnie, tak każdy artykuł dotyczący Widzewa wzbudza u czytelników szeroki uśmiech. Chociaż, przeglądając choćby forum kibiców Arki i media społecznościowe są naiwni, którzy uważają, że zadłużony po uszy Widzew będzie w praktyce równie skuteczny co w teorii. Ostatni polski uczestnik Ligi Mistrzów musi jeszcze w tym roku spłacić blisko pół miliona złotych, a już wiosną czeka kolejna transza. Można powiedzieć, że swój trafił na swego - Sylwester Cacek ewidentnie złapał dobry kontakt z Wojciechem Stawowym. Jak wieść niesie, lista życzeń Widzewa jest dłuższa niż przedświątecznych zakupów. Dodamy, że Bartosz Ława nie jest jedynym zawodnikiem Arki, o którego przyszło zapytanie z Łodzi.

Transfery/kontrakty:
* Ze Stomilu Olsztyn odszedł do Wisły Płock Piotr Darmochwał, zdobywca 6 bramek jesienią.
* Bytovia pożegnała Sebastiana Małkowskiego, Roberta Hirsza i Sławomira Mazurkewicza.
* Wysoki stoper Sebastian Zalepa zamienił Świnoujście na Grudziądz.
* GKS Tychy wygrał bitwę o Łukasza Grzeszczyka. Do Tych trafił także z Ruchu Chorzów Sebastian Janik.
* Jagiellonia Białystok skróciła wypożyczenia Karola Mackiewicza do Wigier Suwałki. Jest opcja, że po okresie przygotowawczym zawodnik wróci do I ligi.

Przymiarki:
* Tomasz Hajto przedstawił w Tychach bardzo długą listę życzeń. Chciałby wypożyczyć Jakuba Bąka z Pogoni i Jakuba Słowika z Jagiellonii.
* Po słowie z Arką jest Michał Renusz - czołowy skrzydłowy I ligi ostatnich lat.
* Adrian Frańczak jest blisko przejścia z Sandecji do Katowic.
* Chojniczanka chciałaby wypożyczyć najlepszych zawodników rezerw Lechii - Pawła Czychowskiego i Tsubasę Nishiego.

Najciekawsza wypowiedź:
Wojciech Stawowy (trener Widzewa):  - Chcemy wspólnie z prezesem Cackiem zbudować silny zespół. To wymaga czasu. Jeśli utrzymamy Widzew w pierwszej lidze, celem w następnym sezonie będzie walka o ekstraklasę. A jak do niej wrócimy i dane mi będzie nadal w Łodzi pracować, za trzy lata chcę zagrać o eliminacje Ligi Mistrzów