Za Wami udany mecz z Wartą. Jakie ma trener wrażenia?

Na pewno cieszy zwycięstwo i pierwsze punkty. Tym bardziej, że zaliczyliśmy lekki falstart w meczu z Lechią, gdzie teoretycznie graliśmy lepszym składem i dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, a jednak przegraliśmy. Pewne rzeczy trzeba było zweryfikować i udoskonalić, zwłaszcza w grze obronnej. Widać, że chłopcy w porównaniu do derbów zrobili postęp i wzięli sobie te ustalenia do serca. Brakuje jeszcze dokładności przy sytuacjach bramkowych, brakuje ostatniego podania i czystych, klarownych sytuacji. Będziemy nad tym ciężko pracować.

Dzisiaj podobać mogła się zwłaszcza druga połowa, w pierwszej nie działo się zbyt wiele ciekawego. Poskutkowały korekty, które zrobiliście w przerwie?

Oczywiście, korekty musiały nastąpić. Stać ich na o wiele lepszą grę niż w pierwszej połowie, gdzie może trochę byli myślami jeszcze przy przegranej z Lechią. Grali mało odważnie, nie podejmowali ryzyka. W drugiej połowie akcje nabrały dynamiki, były szybsze i piłka znacznie płynniej krążyła od zawodnika do zawodnika.

Waszym atutem była dziś oś środkowa. Świetny mecz rozegrał Michał Nalepa.

Tak, Michał to jest chłopak z rocznika 95, niewielkiego wzrostu, ale ma bardzo dobrą technikę i co dziś pokazał świetne uderzenie. W przyszłości, jeśli dalej będzie tak ciężko pracował, Arka może mieć z niego dużą pociechę, bo jest to zawodnik ze sporym potencjałem.

Udział w Lidze Makroregionalnej może wyjść Wam chyba tylko na dobre.

Tak, liga ta daje duże możliwości, gramy mecze z najlepszymi drużynami z całej Polski, a nie tylko jeden trudny mecz w rundzie z Lechią. Jesienią będziemy grać w tym zestawie, do którego dojdzie po jednej drużynie z każdej województwa, która wygra w rundzie wiosennej swoje rozgrywki. Jakie mamy cele? Na pewno cele musimy stawiać jak najwyższe. Nie ukrywam, że zawsze walczymy o pierwsze miejsce, ale liga zweryfikuje te zamierzenia. Na chwilę obecną cieszy mnie, że co tydzień będziemy grać mecze z tak wymagającymi rywalami jak Warta Poznań, bo dzięki temu będziemy robić postępy.

Rozmawiał: mazzano