Michał Gałecki w trzecim kolejnym meczu zagrał od pierwszej minuty, a co warte podkreślenia jego drużyna drugi raz z rzędu wygrała. Tym razem Rozwój Katowice pokonał aż 3:0 faworyta do awansu - Bytovię Bytów. "Gała" nie miał udziału przy żadnej z bramek, ale rozegrał solidne zawody. Na pewno już teraz decyzję o jego wypożyczeniu na Górny Śląsk można uznać za trafioną, bo 18-latek zebrał pierwsze poważne szlify na dobrym poziomie.

Po kilku meczach z ławki rezerwowych, do podstawowego składu Gryfa Wejherowo wrócił Paweł Brzuzy. Zbiegło się to w czasie z dwoma wygranymi zespołu prowadzonego przez Grzegorza Nicińskiego i Gryf do samego końca powalczy o utrzymanie. Przypomnijmy, że Paweł, który w Arce grał na prawym skrzydle, w Wejherowie został przekwalifikowany na bocznego obrońcę.

Sporo pracy w bramce Polonii Gdańsk ma Patryk Kamola. Tym razem puścił jedną bramkę w starciu z Pomorzem Potęgowo i nie miał większych szans w sytuacji sam na sam. Wcześniej przyjął czwórkę w Manowie, ale na pewno regularna gra w III lidze i sporo możliwości do wykazania się, powinno zaprocentować. Oprócz gry w Polonii, bramkarz bierze udział w treningach z Michałem Chamerą by doskonalić swój warsztat.