Chcemy stworzyć w Arce podwaliny pod system skautingu z prawdziwego zdarzenia. Nie zamierzamy dłużej angażować do zespołu zawodników z łapanki.

Chociaż spoglądamy w górę, zdajemy sobie sprawę, że będzie trudno dogonić czołówkę. I to nie tylko ze względu na ośmiopunktową stratę, bo historia pokazuje, iż można z powodzeniem nadrabiać i takie różnice. Chodzi bardziej o ogromny  potencjał, jakim dysponują zespoły walczące o awans.

Musimy też być czujni, bo tyle samo punktów, co od miejsca premiowanego promocją dzieli nas od strefy spadkowej. Jeśli nie uda się włączyć do walki o awans w tym sezonie, będziemy mieli fundamenty pod drużynę, która o promocję powalczy za rok.